24 października 2004, 19:03
Urojenia były... ale szybko się zmyły.. Na szczęście...
Powiedział że będzie dobrze... Nie wiem może będzie... Czas pokaże..
Jestem wypieszczona, wykochana i jak mi dobrze...
Chwilo trwaj!
Wczoraj, późna noc... Nożyczki poszły w ruch. Efekt - grzywka na mej głowie... Dziwnie wyglądam... I jeszcze nie wiem czy mi się podoba, czy nie...
Jak ja nie lubie poniedziałku... a to już tuż tuż...