Najnowsze wpisy, strona 23


Kurwa mać!!! Słowa są zbędne...
15 marca 2004, 12:51

Chciałam tylko napisać że jestem tak wkurwiona, że pojęcia nie macie.... I tyle... Skończył sie dzień dziecka i olewanie mojej osoby.... W gumki to można z kim innym sobie lecieć ale nie ze mną! Kurwa mać!!! (musiałam to napisać...)

Wytyrana... ja... O maj gad..
12 marca 2004, 22:28

 Czy ja jeszcze żyję? Kurde... sama nie wiem... chyba żyje.. ale czuje się jakby z 20 tirów po mnie przejechało... Yeah! Mów mi tirówa... ; ) Wszystko... ale to wszystko mnie boli.... Nie spałam całą noc... Mówie Wam jak fajnie... Wszyscy (prócz mnie Daniela, Laski i Koragola) wokół śpią, chrapią i jęczą... a Ty się  lejesz, że oni nie mają zielonego pojęcia co Ty w tym czasie robisz..... Yeah! Cóż to była za adrenalinka.... haha! Spałam z Danielem dwa łóżka od nauczycielki! I tu znów uświadamiam sobie jaka ja jestem nienormalna.... Okej... Więc był fajnie.... owszem mogło byc lepiej (no dłuższa dyskoteka)ale jestem zadowolona... Picie było, palenie było... a przypału nie... Więc czego można chcieć więcej... Wytańczyłam się... i jest luzzzzzzz...... Więcej nie mam siły pisać bo naprawde jestem wykończona... W końcu 24 h na nogach bez chwili odpoczynku to nie byle co...        3majta się majta! :*

Turbo Debil Yeah! Da dziś czaaaaaaadu! Mada...
11 marca 2004, 13:01

 Dobra kochani... opuszczam Was.... I co się tak cieszyCI? Co?! Opuszczam ale nie nadługo! Nie ma tak dobrze! Nie sprawie Wam tej przyjemności...Haha!  No dobra przejde do sedna sprawy...... Jade na noc z klasą na dyskotekę do Bochni... Tak.. tak... urżne się jak dzika świnia... Tylko błagam 3majcie kciuki żebym nie wpadła... Ooooooo Yeah!! Ale bydło zrobimy! Zwłaszcza że 8 osób będzie brało piguły.... A 4 osoby piły... O maj gad! Jeszcze jazda pociągiem... Cudownie... Zapowiada się tak kolorowo... Ciekawe jak będzie w rzeczywistości... A i Agusiu moja kochana Ty tam nie odwalaj jaj tylko usiądź koło Pambiego i weźcie się w obrooooty! Yeah! No papa! Buziaki dla Was wszystkich! :*:*:*

Raz jest źle.... a raz dobrze...
06 marca 2004, 19:38

 Tak bardzo Go kocham........ tak bardzo mi na nim zależy......  tak bardzo boję się, że to się skończy..... że czar pryśnie.... że on pójdzie w swoją stronę a ja zostane sama..... zupełnie sama.... Nie wyobrażam sobie jakbym sobie bez niego poradziła....... to mnie przeraża........Kiedyś byłam wolna... lubiłam to......  Mogłam robić wszystko, z każdym  - to na co miałam ochote.... A teraz.......?  Nie... nie... nie pokłóciliśmy się....., nie..... nie chodzi o ograniczanie........  Po prostu zdałam sobie dziś sprawę jak wszystko jest kruche.... jak w każdej chwili może się wszystko zawalić........ Czemu nic nigdy nie jest pewne w stu procentach....? To smutne......... kochać i bać sie o swoją miłość jednocześnie... Nie umiem już nie kochać....

Poemat o pierdzeniu............ pulaaaaaaaaa!......
06 marca 2004, 15:30

Od prawieków w całym świecie,
Kogo kolka w boku gniecie,
Każdy sobie pierdzi chętnie,
Cicho, smutno lub namiętnie.

Stary, młody, mały, duży
Wszystkim dym się z dupy kurzy,
Każdy chętnie portki pruje,
Bliźnim pod nos popierduje.

Pierdzą panny, dobrodzieje,
Księża, szlachta i złodzieje,
Nawet papież chociaż miernie,
Też kadzidłem sobie pierdnie.

Pierdzą ludzie na siedząco,
Na stojąco i chodząco,
Pierdzą nawet przy kochaniu,
By dać taktu jak przy graniu.

Krasawice w wieku kwiecie,
Pierdzą cicho jak na flecie,
A poważne w wieku damy
Wypierdują całe gamy.

I w teatrze i w kościele,
W dnie powszednie i niedziele,
I filozof i matołek,
Każdy pierdzi ciągle w stołek.

Tam jąkała w kącie stoi
Dupę ściska bo się boi
Chciałby sobie puścić bąka
Lecz w pierdzeniu też się jąka.

Jendym słowem w całym świecie,
Kogo bzdzina w dupie gniecie,
Wszyscy niech se pierdzą chętnie,
Cicho, smutno lub namiętnie

 

Ten poemat dedykuję mojemu ukochanemu pieskowi....