Najnowsze wpisy, strona 17


Spierdalam...
08 czerwca 2004, 14:39

Tak... właśnie tak.... s p i e r d a l a m  z tąd.... bez zbędnych wyjaśnień...

Szajba attaken!
06 czerwca 2004, 22:18

Ja (20:51)
A teraz słuchaj mnie uważnie
Ja (20:52)
bo nie będę powtarzać..... :>
Aga (20:52)
no...............
Ja (20:52)
tylko wiesz... to poufne.............
Ja (20:52)
wiesz o co chdzi... :>
Aga (20:52)
tak tak
Ja (20:52)
kumasz :>
Ja (20:52)
no to słuchaj mnie.....
Ja (20:53)
bo jak już wiesz... nie powtórze...................
Aga (20:53)
słucham..............
Ja (20:53)
no :>
Aga (20:53)
Monika nie pierdol tylko gadaj
Ja (20:53)
teraz czas na oficjalną przysięge....
Aga (20:53)
przysiegam
Aga (20:53)
pasuje?
Ja (20:54)
(powtarzaj za mną, tylko głośno żebym z 1 piętra słyszała Cię u siebie na 2) Ja obywatelka Rzeczpospolitej Polski
Ja (20:54)
uroczyście oświadczam...
Aga (20:54)
przestań
Aga (20:54)
mów o co ci chodzi
Ja (20:54)
że nie puszcze pary z otworu gębowego zwanego powszechnie gębą...
Ja (20:55)
i zawsze będe spełniała polecenia Moniki D.  Tak mi dopomóż Bóg
Aga (20:55)
.::przysięgam::.
Ja (20:56)
a teraz droga obywatelko :>
Ja (20:56)
słuchaj mnie uważnie... bo też nie będe powtarzać
Aga (20:56)
wygadaj się wreszcie
Ja (20:56)
bierz manele (lakier srebrny do paznokci for me, szlugi, kondomy i co zresztą chcesz) i ładuj się do mnie bo moi starzy wybijają na koncert
Ja (20:57)
KPW obywatelu..................... :>
Aga (20:58)
musze zjesc i wpadne
Ja (20:58)
Tak jest generale się odpowiada.... ahh ta młodzież... :)

Nowy szablon i coś na poprawę humorku,...
06 czerwca 2004, 13:22

 Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają, kwiatki na brzegu kwitną...
Puchatek nagle JEB!PIERDUT! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rypnął na dno łódki i skamle przez wybite ząbki:
- Sa so? Sa so?
- A bo coś kurwa za pięknie było...

  P.S Jutro musze zdać matematykę, tylko nie wiem jak  to zrobię, bo  jeszcze nic nie umiem... ekhm... Co będzie to ma być! Hej!

Spokój...
04 czerwca 2004, 15:52

2 dni wolnego pozwoliły mi odżyć... Szczególnie dzisiejszy dzień był udany.. a to za sprawą ukochanej osoby... Bliskość jej potrafi nadać życiu sens... Dodać sił do dalszego działania, przezwyciężania problemów.... Wszystko staje się prostsze.... Tak wiele a tak niewiele potrzebne jest do szczęścia.... Jest mi teraz dobrze.... bardzo dobrze....

Bachorki górą!!!...
01 czerwca 2004, 15:05

 Tym razem nie wybije się, tylko napiszę coś o wspaniałym Dniu Dziecka....

Pytanie za 100 punktów - kto to jest dziecko? Osoba która nie ukończyła 18 roku życia? Czy kto?

  Według mnie to każdy jest dzieckiem jeśli ma rodziców, opiekunów.... A właściwie to każdy był, jest i będzie nim w pewnym stopniu.... Mniejszym lubi większym...  Przynajmniej tak powinno być.... bo bycie "dziecinnym" to fajna rzecz.... : ) Więc życzę wszystkim wszystkiego naj! :*