21 czerwca 2004, 19:32
W głośniczkach Teka feat. Cavra - Przestroga... Siedze i jak zwykle mi się nic nie chce... Zmusić się do nauki matematyki - rzecz nierealna... Już prawie, prawie tą 3 mam... tylko coś jeszcze jutro musze wydukać przy tablicy żeby ... Tylko czego ja mam się konkretnie nauczyć... tego to ja nie wiem...
Jednak wszystkie nauczycielki od fizyki to pizdy! I chyba nie zmienie zdania do końca życia!
Plany na wakacje? Zbyt piękne żeby były realne... Marzy mi się wyjazd z Johnem na jego działke.. na jeden króciutki tydzień... Mało.. ale dla mnie znaczy wiele. Mamuśke przekonałam... jeszcze tylko tatuś... Oj będzie ciężko... No nic.. trzebe będzie mu wcisnąć farmazon że jade do koleżanki... Innaczej nie się nie da... A mówią, że kłamstwo nie popłaca...
Jeszcze jutro, jeszcze tylko jutro... i mam wakacje...