Gorzej już nie może być...


02 maja 2004, 12:36

 Na wstępie chcę przeprosić za moją nieobecność..... Kochany komputerek szlag trafił i nie miałam dostępu do blogów.....

 U mnie źle... naprawde źle.... Moja lekkomyślność nie ma granic i teraz ponosze tego konsekwencje żyjąc w stresie... Nic nie moge na to poradzić i to jest najgorsze.... Boli mnie dusza....aż krzyczy z bólu....a jej się nie da tak poprostu wyleczyć... chociaż tak bardzo chcę.... Nie wiem co dalej będzie... Tylko pozostaje mi czekać, że moje domysły się nie sprawdzą... że jednak to nie jest to... Niestety wszystkie znaki na niebie mówią mi tą okropną prawde... Życie traci dla mnie powoli sens...  ulatuje ze mnie....... Jak to mogło się stać, no jak?!
Stało się coś co nie powinno się nigdy przytrafić 17-letniej, nieodpowiedzialnej dziewczynie.........

02 maja 2004, 15:22
Oj co się dzieje? Mam nadzieję, że Twoja Wspaniała Osobowość poradzi sobie z probelmikami i tymi wszystkimi bombardującymi myślami. 3maj się Kochaniutka będzie dobrze, musi być dobrze. Pozdrawiam...
02 maja 2004, 14:21
mam nadzięję, że to nie to o czym właśnie myślę...oby nie!!ale bądź dobrej myśli....tak to juz jest z kobietami, że wszystko spada na nas, my cierpimy i musimy ponosić konsekwencje czynów dwojga ludzi...oby Twoje domysły się nie sprawdziły...jesteś jeszcze młoda i całe życie przed tobą...cokolwiek się stanie będzie dobrze :)
lifesucks
02 maja 2004, 13:41
taakk... ostatnio tez to czulam... nie wiedzialam co mam z sobą zrobic... ale jakos przeszlo... Tobie tez przejdzie... !! pozdrooffki tygrysico!! :D:D:D
02 maja 2004, 13:22
Jak to to..o czym ja mysle..a myslami nawiazuje do mojej noty i komenta..to wiesz..sa takie tabletki..zreszta ty na pewno wiesz..co ja ci bede tlumaczyc..Zobaczymy co pokaże czas..ale pamietaj..że to wcale nie znaczy konca zycia..wrecz przeciwnie...nie mysl o tym ..ja wiem ze to trudno i chociaz moge sie mylic co do problemu..to ja i tak wierze ze wszystko bedzie ok..trzymaj sie taai..a jakbys chciała pogadac albo cos..to to moj nr gg ->7578355
02 maja 2004, 12:41
ej no co ty bedzie lepiej to moze tylko chwilowa słabostka

Dodaj komentarz