Archiwum 18 grudnia 2005


Bez tytułu
18 grudnia 2005, 12:05

No no no, moi mili, nie jest tak źle. Pamiętacie i bardzo mi miło z tego powodu. Szczerze, to nie spodziewałam się.

 I czemu to się musiało tak skończyć? Mówiłam, tyle razy mówiłam, nie słuchałeś. Chciałabym powiedzieć, masz za swoje, ale przykro mi że tak sie stało, bo nie musiało to się tak skończyć. Mam tylko nadzieje, że już nigdy więcej tego nie zrobisz. Nie zawiedziesz mnie a przede wszystkim swoich rodziców.
Kocham Cię, pamiętaj.

Jutro kolejna próbna matura. Tym razem geografia (polski i angielski zdałam). Nie chce mi sie tego pisać...
Czuje się wypompowana.