Przepraszam...


09 czerwca 2004, 22:41

Pewną dziewczyne chcieli zgwałcić, chcieli, na szczęście nieudalo się... powiedziała o tym bliskiej osobie, która nawet się z nią nie spotkala, nie uspokoila , nie pocieszla, nie przytulila..... nic nie zrobila, nic......
 

Szkoda że ta pewna dziewczyna - to ja...


11 czerwca 2004, 18:50
o Boże!!! Jetraszni się zmartwiłam...Dzięki Bogu do najgorszego nie doszło. Nie mam pojęcia jak się teraz czujesz...Jak to człowiek poznaje \"prawdziwych\" przyjaciół...w najgorszych momentach zawiną dupę i juz ich nie ma...Trzymaj się Kochanie! Jak byś chciał pogadać to mój mail: niewidzialn-a@wp.pl
ZeBeRkA*
11 czerwca 2004, 15:02
Taai... Powiedz o tym komuś jeszcze... Komuś bliższemu... Komuś kto by nie zrobił czegoś takiego jak tamta \"bliska osoba\".. Będzie Ci lżej jak to z siebie wyrzucisz komuś kto będzie potrafił Cie pocieszyć.. 3maj sie mycha :***** P.S. Mojego bloga już nie ma niestety przez pewną osobę... Ale jeszcze będe tu zaglądać ;).
11 czerwca 2004, 14:58
:((((((((((( Najchetniej to bym takiego siekiera potraktowała. WSzyscy maja tu racje, wiec przyłanczam sie do nich. A ta osoba której to powiedziałaś..........ehss brak mi słów.
11 czerwca 2004, 11:29
OOOOO jaa....Taai sloneczko bedzie dobrze !!!!!!!!!!!! Dasz rade - Damy rade !! a ja Cie przytule...choc wiem ze to co innego:( ale przytule ! -przytul- i 3maj sie :* CmOk!
ja kaisa
11 czerwca 2004, 11:04
taai....jestesmy z Toba
11 czerwca 2004, 08:16
:> :> :> Nienawidze tego typu przemocy najbardziej! :> :> :> Kurwa przecierz kobieta ma małe szanse aby z takiej sytuacji wyjść \"nienaruszona\",faceci sa silniejsi i wogole. Mam nadzieje ze w przyszlosci wymyslą jakiś wynalazek albo cos zeby temu zaprzestac (elektryczne wstrząsy :P ) Szczerze ci wspólczuje,nie napisalas w jakich okolicznosciach to bylo. Pamietaj aby nigdy nie chodzic samemu,a po zmroku to nie wychodz juz wogole. Mam nadzieje ze \"zrobic tego\" nie chcial twoj jakis znajomy. \"Koleżeńskie gwałty\" równierz sa karane
cała_ona
11 czerwca 2004, 07:46
ja przytulam! ale wiem ze to nei wystarczy :( jak wogole do tego doszlo?????? i wlansie tak sie poznaje bliskie osoby... czy ta naprawede byla \"bliska\"?.....
10 czerwca 2004, 23:27
przezylam to w niedziele.
10 czerwca 2004, 22:30
Boshe swiety, co sie dzieje teraz ....
10 czerwca 2004, 20:51
O matko... dzięki Bogu... Przytulam Cię mocno, dziecinko...
Kumcia
10 czerwca 2004, 16:54
Bogu dzieki,ze nic Ci sie niestalo!!!!!!Tuuuuuulllleeeeeeeeeeee..Tuuuuuuuuuuuuuuuuuleeeeeeeeeeeee!!no nie moge...powiedz kto a zjabieeeeeeeee!! zajebie!!!!!!Na mnie mozesz zawsze liczyc!!jak byc chciala pogadac czy cos!!!Poradzisz sobie z tym..Silna z ciebie babeczka!! kochana babeczka!!!!!!!
kRowa;]
10 czerwca 2004, 16:25
masz u mnie linka kotuś;)
kRowa;] [http://www.blogi.pl./bl
10 czerwca 2004, 16:24
\'życie moje sen wariata. nei pojmuję tego świata.\' życie moje to wzleoty i upadki. do dni dobra i złe. to miłe odczycia to także takie które zadają ogromny ból. psychiczny. a my możemy sobie zadawać ból psychiczny, co stanie sie naszym kolejnym problemem. takie śmieszne błędne koło. ale my możemy sobie poradzić z tym zupełnie inaczej. możemy chociaz spróbowac sie przeciwstawic, mozemy z tym walczyc. bo mamy siebie, swoje uczucia, swoich przyjaiól. dbamy o siebie i o swoje dobro. będzie dobrze, próbujemy sobie tłumaczyć. i uśmeichnij się bo co? bo będzie dobrze;] pozdrawiam i przesyłam buuuuziaki;)
10 czerwca 2004, 15:18
ja też dołanczam się do tych buziaków i uscisków, za jaja powieśić takich sukinsynów
10 czerwca 2004, 14:47
takiego chama to za jaja powiesić! kochana ja cie przytulam i całuje z całego serducha:*:*:*

Dodaj komentarz