Sama siebie nie rozumiem...


09 kwietnia 2005, 15:40

  Moje zachowanie w różnych sytuacjach mnie wkurza, a co dopiero innych. Cała ta przeprowadzka działa wszystkim na nerwy. Burdel w całym mieszkaniu nie stwarza miłej i pokojowej atmosfery. Pocieszam się, że jeszcze "tylko" niecały miesiąc i po wszystkim.

Daniel (15:29)
no to co sie dusisz [czyt. wkurzasz]
Ja (15:29)
bo lubie
Daniel (15:29)
to sie duś
Ja (15:30)
a Ty mnie podusisz troche?
Daniel (15:30)
nie
Ja (15:30)
a wytargasz mnie za włosy?
Daniel (15:30)
nie
Ja (15:30)
a pokochasz mnie?
Daniel (15:31)
nie
Ja (15:31)
a popieścisz mnie?
Daniel (15:31)
nie
Ja (15:31)
eeee... to na cholere Ty mi jesteś potrzebny...
Daniel (15:32)
żeby Ci oddac zeszyt
Ja (15:32)
i pojedziesz sobie, a mnie zostawisz niepokochaną i niedopieszczoną tak?!
Daniel (15:33)
no
Ja (15:33)
świnia!
Daniel (15:35)
spadaj

Jestem z najcudowniejszą wredotą pod słońcem :P

 

09 kwietnia 2005, 15:49
w niektórych wypadkach mogę to samo powiedzieć o sobie ;o)
kasia ef
09 kwietnia 2005, 15:49
oł jeeeeee ;P

Dodaj komentarz