Archiwum październik 2004


Raport...
31 października 2004, 22:17

kłótni w ciągu ostatnich dwóch dni - nie stwierdzono.

alkohol w odpowiedniej ilości - stwierdzono.

towarzystwo doborowe - stwierdzono.

kac - brak.

wybawiłam się, wytańczyłam się, pośmiałam się, dowartościowałam się.

Impreza w 99% udana.

1% odjęty, ponieważ sił nie starczyło co oznaczało wcześniejsze opuszczenie lokalu. Siada kondycja :P


   Było, jest i będzie bosko...

A więc jestem...
29 października 2004, 20:36

Na samym wstępie - przepraszam... Ostatnio nie mam na nic czasu i to dlatego nie ma mnie na blogach...

Już jutro czeka mnie "ciężka" noc... Wreszcie biba!! Wyszaleje się jak nigdy! I na dodatek będę mieć 2 dni na leczenie kaca.. Żyć, nie umierać :)

Kłótnie mnie wykańczają... kiedyś nerwowo tego nie wytrzymam... Staram się... ale niestety czasem nie wychodzi... Ot tak poprostu... A najgorsze jest wypominanie i wytykanie błędów... Szkoda, że czasem przepraszam nie wystarczy... Mam nadzieje, że jednak kiedyś się to skończy... Przecież musi...

I po mimo wszystko... kocham Go... kocham z całych sił....

Nie miało. I się nie zdarzyło...To "jeszcze"...
24 października 2004, 19:03

Urojenia były... ale szybko się zmyły.. Na szczęście...
Powiedział że będzie dobrze... Nie wiem może będzie... Czas pokaże..
Jestem wypieszczona, wykochana i jak mi dobrze...
Chwilo trwaj!
Wczoraj, późna noc... Nożyczki poszły w ruch. Efekt - grzywka na mej głowie... Dziwnie wyglądam... I jeszcze nie wiem czy mi się podoba, czy nie...
Jak ja nie lubie poniedziałku... a to już tuż tuż...

To nie miało się zdarzyć...
23 października 2004, 11:31

Martwię się... Boję się że wszystko pryśnie jak bańka mydlana...
Chciałabym odrąbać sobie ten mój zakuty łeb, który nie daje mi spokoju... Wmawia mi, że zbliża się koniec.... A ja nie chce! Nie chce! Przecież kocham... A Ty kochasz mnie...
Ale jednak... coś jest nie tak, jak powinno być...
Prosze niech to minie... niech lęk i obawa zniknie... Chce kochać i trwać przy Tobie...

Skarbie... powiedz, mi że wszystko będzie dobrze... że to tylko moje urojenia...

Jebać cały ten cholerny nagłówek...
19 października 2004, 23:04

Jestem zła, niech wszyscy to wiedzą... Będę klnąć, bić, krzyczeć...
A jestem zła dlatego... bo:
po 1. Wczoraj cały mój piękny szablonik sie sypnął.
po 2. Pewien bardzo ważny program, nie chce mi sie ściągnąć.
po 3. Chce mi się palić, a nie mam papierosów.
po 4. Szlag trafia mój internet, raz nie chodzi, a jak już łaskawie się włączy to jego szybkość jest porównywalna do szybkości gluta spływającego po klamce...
po 5. Jutro mam na 7, a mężczyźni z mojej klasy przychodzą na godzinę 11. I gdzie jest sprawiedliwość? Otóż ja Wam powiem... Nie ma jej!!!

Kurwa...
 
 Nie, nie mam PMS... tym razem to nie to...

Komu przywalić? Są chętni?